Choć dzielenie się swoimi zarobkami z partnerem wciąż jest kwestią kontrowersyjną, to nikt nie zaprzecza, że wspólne konto w banku może nam się przydać, zwłaszcza jeśli mieszkamy razem, a zarobki przechodzą nam osobno. Jednak ta forma konta nie jest dla wszystkich i przyda się tylko nielicznym osobom. Co daje nam jego posiadanie i kto skorzysta na nim najwięcej, a komu w ogóle się nie przyda?
Konto, do którego dostęp mają dwie osoby
Dawanie komukolwiek dostępu do naszych pieniędzy jest ryzykowne, dlatego dobrze jest mieć wspólne konto, jeśli pokrywamy wspólne wydatki. Jest to jednocześnie bardzo wygodna forma gromadzenia wspólnych pieniędzy na konkretny cel, jak i zabezpieczenie naszych i naszej partnerki lub partnera finansów. Do takiego konta mamy dostęp oboje, ale gromadzimy tam tylko te pieniądze, które faktycznie chcemy jako para wydać. A to oznacza, że każdy z nas ma swoje osobne konto, na którym gromadzi swoje własne pieniądze. Dzięki temu minimalizujemy szanse, że jedno z nas okradnie lub oszuka drugie, a nawet jeśli się to stanie, to straty będą minimalne.
Konto do pokrywania wszystkich opłat
Wspólne konto to idealne rozwiązanie dla par, które mieszkają razem i chcą się dzielić wydatkami po połowie albo w określony sposób, ale razem. Wspólne konto pozwala nam zorganizować wypłaty środków tak, żeby było to jak najwygodniejsze. To znaczy, że za gaz, jedzenie, czy prąd płacimy z tego konta, a każdy z nas przelewana nie określoną z góry kwotę tak, żebyśmy razem pokrywali wszystkie wydatki, które dotyczą nas obojga. Dzięki temu nie będzie sytuacji, w której jedno z nas będzie czuło się pokrzywdzony albo wymagało zwrotów jakichś opłat. To kolejne zabezpieczenie naszej sytuacji finansowej na wypadek, gdyby jedno z nas próbowało oszukać drugie albo któreś domagało się zwrotu kosztów.
Pozostańmy od siebie niezależni finansowo
Jako para nigdy nie powinniśmy doprowadzić do momentu, w którym jedna osoba jest zależna finansowo od drugiej. To nie tylko skrajnie niewygodna sytuacja, ale również coś, co przywiązuje nas bardzo mocno do osoby, która zarządza finansami. Do tego jest to po prostu niesprawiedliwe, jeśli jedna z osób może pracować i gromadzić na siebie pieniądze, nie powinno być opcji, żeby ta druga ją utrzymywała. Związek powinien opierać się na równości, również w kwestii wydatków i finansowania się nawzajem. Dlatego wspólne konto powinno służyć rozłożeniu wydatków, a nie przekazaniu finansów jednej osobie do pełnej dyspozycji, bez jakichkolwiek ograniczeń.
Wspólne konto musi mieć jakiś cel
Zakładanie wspólnego konta tylko po to, żeby mieć miejsce, na którym możemy przechowywać wspólne pieniądze, jest bez sensu. Jeśli nie służy ono pokrywaniu wydatków ani zbieraniu pieniędzy na wspólny cel, to nie ma najmniejszego powodu, dla którego powinniśmy takie konto zakładać. Osoba, która wychodzi z taką inicjatywą, przeważnie myśli, że będzie mogła z takiego konta nieograniczenie korzystać, zapewne na niekorzyść tej drugiej osoby. Poza tym posiadanie dodatkowego konta to nie jest łatwa rzecz. Musimy cały czas go pilnować i upewniać się, że nadal do nas należy. Konto nieaktywne łatwo jest ukraść, a jeśli jest założone na dowód osobisty, to robi się problem.